Niżówka Letnia

Upały i brak deszczu w zlewni Iny i Gowienicy przyniosły nieuchronny skutek.

Bardzo niską wodę. O trociach można zapomnieć na razie….ale za to ruszyły się jazie, i to ładne. Na dolnych odcinkach rzek pomorskich można zaliczyć teraz naprawdę piękne egzemplarze tego gatunku. Ryby doskonale biorą na przynęty spinningowe, wobki i obroty, choć i małe wahadła bywają skuteczne… Doskonale można się pobawić z jaziami na muchę. Przy okazji na własnej skórze możemy sprawdzić skuteczność regulacji rzek. Na załączonych zdjęciach brodzę na odcinku poniżej Goleniowa. [letnia niżówka] Jeszcze rok temu było tu 1,5 metra wody, teraz już 0,8. Jeden rok starczył, by wniwecz obrócić  wysiłki meliorantów, które kosztowały koło 3 mln złotych! Gdzie tu logika?

Letnia niżówka

Wbrew pozorom jest, tylko, że z nasza szkodą, bo w ten sposób pieniądze można przerabiać do końca Świata. To ten sam system, co polski sposób na drogi: łopatą łatane dziury wbija się w GPS i za rok drogowcy mają ten sam pakiet zleceń…tylko, że nam dróg od tego nie przybywa…

Brodzenie w rzece podczas letniej niżówki

Z regulacją rzek jest identycznie, z tym, że wody nam z roku na rok ubywa, bo wieloletnie regulacje i drenowanie całego kraju wreszcie przynosi skutek…suszę i powodzie.

Artur Furdyna

  • Drukuj