Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Wracając do tematu posta. Znam przypadki spadających żab, ryby zdarzyły się już kilkakrotnie. Jedna z hipotez mówi o zasysaniu małych rybek z wodą przez cyklony i tornada. Jak one przeżywają takie przeloty, trudno powiedzieć, chyba w stanie hibernacji. W górze jest co prawda chłodniej/zdecydowanie, ale jednocześnie jest niska zawartość tlenu w atmosferze. Tym niemniej jakoś przeżywają i spadają na ziemie z tropikalnymi ulewami.