Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Przemysław Lisiecki napisał:
To nie jest początek ani pokazówka. Ludzie, których widzicie na załączonym zdjęciu zajmują się walką z kłusownictwem rybackim od wielu lat. Wiele wspólnych akcji przeprowadziliśmy w których uczestniczyli członkowie naszego towarzystwa. W pierwszym poście tematu napisałem, że odpowiedzą za posiadanie sieci nie za kłusownictwo więc jasne jest, że siatki nie z wody zostały zabrane a z posesji. Słusznie zauważył Kol. Stanisław, że w tych sprawach taka strata dla kłusownika to pewien okres wolnych rzeki innych zbiorników od kłusowniczych sieci.

Brawo !!!

Takich ludzi nam potrzeba!

Witam wszystkich miłośników rzeki iny .Walka z kłusownictwem ,aby była skuteczna wymaga poznania zwyczajów kłusowników ,kiedyś w młodzieńczych latach zasmakowałem życia kłusowniczego.i tak naprawdę tzw.walka z kłusownictwem to zabawa w kotka i myszkę te tak zwane efekty owej walki którymi chwali się policja to nic innego jak podpucha .to znaczy ,że topi się stare siatki kilkadziesiąt metrów przed dobrym sprzętem właśnie po to żeby było wiadomo że ktos siężbliża i jest wtedy czas na zdjęcie tej właściwej ,a po przejściu kontroli (bo to zawsze jest bardzo głośne wraca się na miejsce i już na spokjojnie można kłusować )i wszyscy są zadowoleni ą najbardzięj kłusownicy ze spokoju.

Myślę hudy, że wyspowiadałeś się z tego jak sam piszesz młodzieńczego życia kłusowniczego. inaczej będziesz się w piekle wił w kłusowniczych siatkach kłuty w pupę widełkami czy jak to woli ościeniami:laugh:
Chyba każdy kłusol ma swoje myki, które jemu wydają się sprawdzone i rewelacyjne a on sam o sobie mówi jestem cwany lis. Na 100 -1 tak naprawdę z nich myśli. Pozostali to szara masa. słyszałem, że nalewki zostały wyprodukowane właśnie po to by rozwiązać problem kłusownictwa.
Rozumiem, że dzielisz się tą informacją z nami tak na wszelki wypadek abyśmy mieli tą świadomość i doceniali inteligencję i przebiegłość kłusowników??. Jeśli tak to dzięki Hudy za informacje - nawróciłeś się czy wyrosłeś i zmądrzałeś, że się tak z ciekawości zapytam?.

P.S. Strona TPRIiG to nie forum publiczne. Aby zabierać głos i dzielić się informacjami należy się przedstawić i w całości wypełnić dane osobowe w profilu.

Ok. chciałem tylko pomóc.