TPRIIG/AF/07/2012 Stepnica dn.05 02 2012
Dyrektor Andrzej Kreft
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej
W Szczecinie.
Uwagi do projektu rozporządzenia RZGW Szczecin.
Szanowni Państwo!
Projektowane rozporządzenie uważamy za bardzo ważne i wręcz niezbędne w procesie poprawy jakości naszych wód, tak powierzchniowych, jak i podziemnych. Po zapoznaniu się z projektem rozporządzenia widzimy w nim jednak wiele braków, które w naszej opinii muszą zostać uzupełnione:
Ad § 2
7) w przypadku rzeki Krąpiel cała jej zlewnia jest narażona na zanieczyszczenia od rolnicze, nie tylko azotowe, ale też fosforowe, a wielu miejscowościach dochodzą ścieki, nie tylko z braku oczyszczalni, ale też ze złej pracy istniejących. W szczególności dopływy: Giełdnica, Sokola, Pęzinka, Kania, Krępa. Znaczna część tych cieków, jak i sama Krąpiel jest pozbawiona niezbędnej strefy buforowej. Uważamy, że w rozporządzeniu powinien pojawić się zapis podnoszący konieczność odtworzenia stref buforowych na obszarach rolniczych.
Poza tym w rozporządzeniu pominięto wiele cieków:
1)Rzeka Ina od źródeł do okolic Sowna oraz dopływy: Reczanka, Reczyca, Sławęcinka, Stobnica, Małka, Sownieńska Struga, , Bącznik, Wisełka, Wiśniówka, Goleniowska Struga. Problem o tyle istotny, że większość tych cieków to doskonałe tarliska ryb wędrownych oraz krągłoustych. Ich potencjał przyrodniczy jest znacznie ograniczony oddziaływaniem rolnictwa i ścieków komunalnych.
2) Rzeka Gowienica od źródeł do miejscowości Babigoszcz, odcinek przyujściowy oraz dopływy: Pilesza, Stepnica wraz z dorzeczem. Szczególnie zła sytuacja jest w gminach Maszewo oraz Osina.
3) Wołczenica wraz z dopływami, szczególnie górna część zlewni w gminie Nowogard
4) Stuchowska Struga
5) Dorzecze rzeki Regi oraz sama Rega: Sąpólna, Ukleja- szczególnie górna część tej rzeki, źródłowa ,środkowa i dolna część Mołstowej, górna część Piaskowej- części w obszarach poza leśnych. Gardominka, górna część Rekowej, górna część Lubieszowej.
Jest jeszcze kwestia zagrożenia wód podziemnych, np. rejon Ińska w świetle planowanej kopalni kruszyw.
To tylko część cieków, o których wiemy. Myślę, że lista braków zostanie uzupełniona przez inne stowarzyszenia o dorzeczach rzek, których ochroną się zajmują.
Praktycznie prawie wszędzie, gdzie dorzecza biegną przez obszary użytkowane rolniczo, występuje zagrożenie, lub po prostu jest spływ biogenów do wód. Problem jest jeszcze powiększany brakiem stref buforowych, oraz stałą ingerencją w dopływy wyższych rzędów płynące przez obszary użytkowane rolniczo- nadmierna erozja i wypłukiwanie aluwiów oraz nawozów. Morfologia większości cieków została silnie zmieniona, co zredukowało bioróżnorodność oraz zdolność samooczyszczania ekosystemów. Podobnie zła sytuacja jest na obszarach zurbanizowanych…..
Z Poważaniem
Artur Furdyna