Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Witamy, Gościu
Username: Password: Zapamiętaj mnie
Informacje znad rzek, ale nie o połowach
  • Strona:
  • 1

TEMAT: Problem stref buforowych

Problem stref buforowych 13 lata 11 miesiąc temu #2392

  • Krzysztof Dmyszewicz
  • Krzysztof Dmyszewicz Avatar
Szanowni Koledzy,
Na stronie głównej TPRIiG widnieje ciekawy zwiastun lepszych czasów pt. "Strefy Buforowe". Po przeczytaniu tego tekstu niestety nie wiadomo za bardzo kiedy przepisy wspólnotowe zostaną przekute na polską rzeczywistość, nie mówiąc o praktycznym egzekwowaniu takich zapisów.

Chciałbym zwrócić uwagę, że w przypadku urządzeń melioracji szczegółowej, wymóg taki będzie można skutecznie egzekwować o ile tylko stosowna instytucja państwowa będzie upoważniona do kontrolowania rolników w tym zakresie. Pytanie tylko jakie będzie miała narzędzia prawne?

Problem pojawi się natomiast niewątpliwie w przypadku urządzeń melioracji podstawowej. Otóż ewentualne wymogi w tej kwestii mogą być omijane przez rolników i Zarządy Melioracji na zasadzie spychologii. Zarząd może powiedzieć, że istnieje problem własnościowy, rolnik powie, że to problem Zarządu i sprawa może rozejść się po kościach. Od problemu jednej niepodzielnej przestrzeni do życia nie uciekniemy - to problem bardzo poważny, tyle że rzeka nie jest prywatną własnością rolnika, a ten może albo nie nawozić (co jest mało prawdopodobne) albo... utrzymać strefę buforową (co wywoła zapewne liczne protesty).

Warto więc przezornie zadać sobie pytanie, jak w praktyce nie dać się zagonić w kozi róg? Jestem ciekaw jednocześnie, czy istnieje w UE choćby jeden kraj egzekwujący skutecznie wymóg tworzenia i utrzymywania stref buforowych? Ciekawe jakie doświadczenia mają stowarzyszenia i instytucje o charakterze ekologicznym w tamtych krajach? Pomysł ze strefami buforowymi jest jak większość rzeczy w naszym mało twórczym kraju zapożyczone od innych... pytanie tylko czy są to pomysły pilotażowe, które będą testowane na Polakach, czy też są to szeroko stosowane praktyki w krajach UE? Pytanie jaka instytucja ma pilnować tych zapisów? RZGW, ZZMiUW, RDOŚ, WIOŚ...? A może stowarzyszenia...?

O dobrych praktykach w zakresie utrzymania rowów melioracyjnych czytałem w prasie zagranicznej tylko w odniesieniu do USA i rolnictwa stanu Illinois. Oczywiście nie jestem w stanie czytać wszystkiego, więc w razie jakiś wieści szczególnie z Europy, proszę o jakieś informacje.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Problem stref buforowych 13 lata 11 miesiąc temu #2396

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
Krzysiek ma wiele racji. Większość zapisów mających na celu ochronę środowiska naturalnego jest pomijana, lub łamana przez różne grupy społeczne. Jednak, jeśli zaczniemy piętnować takie zdarzenia, coś musi się zmienić. Zapis WE 73/2009 z 19 stycznia 2009, obowiązuje także u nas, w Polsce i trzeba nauczyć się z niego korzystać. Nadzór nad jego realizacja należy do obowiązków wszystkich instytucji, od Gminy po GDOŚ i Ministra Rozwoju Wsi i Rolnictwa, oraz Ministra Środowiska. Z naszej strony jest to ważny argument na rzecz ochrony cieków i będziemy go używać, a nawet już używamy, jak przy weryfikacji oczekiwań prac regulacyjnych i utrzymaniowych w dorzeczu Krąpieli w marcu tego roku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Problem stref buforowych 13 lata 1 miesiąc temu #3634

  • Krzysztof Dmyszewicz
  • Krzysztof Dmyszewicz Avatar
Artur,
Gratuluję Ci artykułów w WŚ 02/2011: "Dobry stan wód - czynniki decydujące" i "Szachy na wodzie". Odnośnik do strony http://www.ekorob.pl/ który dałeś w artykule trochę mnie pozytywnie zszokował. Najbardziej cieszy mnie to, że w tekście "Pierwsze spotkanie Platformy Interesariuszy" wspomniano o tym, że na prezentacji obecny był Dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Łodzi :) Ciekawe co sobie ów Dyrektor pomyślał po tym spotkaniu... bo w sumie ochrona tych ekotonów jest bardzo bliska koncepcji renaturyzacji koryt rzecznych i ich dolin, niż prostowaniu rzek i karczowaniu nadrzecznych drzew.

Cieszy mnie ten ekologiczny trend w UE. Mam nadzieję, że dożyjemy czasów, gdy pewne części dorzeczy naszych rzek będą pod klauzulą ścisłej ochrony ich dolin przed ingerencją człowieka.

Napisałem tą rekomendację na forum zamiast na priv, ponieważ będzie większy pożytek społeczny, jak inni członkowie TPRIiG też przeczytają sobie te artykuły.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Problem stref buforowych 13 lata 1 miesiąc temu #3637

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
Nie jestem tu żadnym odkrywcą. W UE od dwóch lat obowiązuje dyrektywa nt płatności dla rolników pod warunkiem ochrony siedlisk, nie mówiąc o dyrektywie azotanowej, habitatowej, czy ptasiej......tyle, że nadal nie mogę znaleźć przepisów wykonawczych w naszym kraju, mimo, ze Minister Rolnictwa dawno dyrektywę parafował. Dlatego tym ważniejsze jest pokazywanie wszystkim jak być powinno, i i to nie tylko z racji ochrony przyrody i zasobów wodnych, ale z racji prawa UE także....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Problem stref buforowych 11 lata 4 miesiąc temu #5984

  • Paweł Kaleta
  • Paweł Kaleta Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 149
  • Thank you received: 76
  • Oklaski: 3
Temat od dość dawna zamknęty. A od tego roku nowe normy w tej kwestii www.arimr.gov.pl/nc/wazne/artykuly/zmian...tnews%5BbackPid%5D=1
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:Problem stref buforowych 11 lata 4 miesiąc temu #5987

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
Opornie jak widać idzie to u nas..... akwen do 50 ha jest znacznie bardziej "delikatny", a norma jest dla niego "łagodniejsza".....
Na dodatek znakomita większość rowów jest węższa, czyli wyłączona z normy....
Nic nie ma o uprawach- w większości krajów UE w ogóle nie użytkuje się tych pasów, poza wypasem, ale zachowana jest naturalna roślinność....
Tym niemniej lepsze to niż nic...
Tylko, co spotka rolnika, jeśli się do tego nie zastosuje i kro ma to monitorować...
Jak wiadomo, papier jest cierpliwy......
Żeby było jeszcze ciekawiej, plan nowego budżetu UE znacznie ogranicza pakiet "przyrodniczy" a pozostawia dopłaty bezpośrednie..... widać, kto lepiej lobbuje..... ech, słów brak
Ostatnio zmieniany: 11 lata 4 miesiąc temu przez Artur Furdyna.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1

Nasi Sponsorzy

Copyright © Towarzystwo Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy 2024
Wdrożenie strony: Jacek Nadolny w oparciu o CMS Joomla

Strona zbudowana w oparciu o szablon
TFJ Green - Joomla 3 Templates