W jednym ze Stanów realizowany jest program poprawy bezpieczeństwa od powodzi pod nazwą "by out".
W prostym tłumaczeniu "wykup". Posiadłości i infrastruktura wprowadzona na tereny o dużym ryzyku powodzi są wykupowane i przenoszone do bezpiecznej części doliny, z tego, co pamiętam Missisipi.....
Podobnie od ponad dekady działają Holendrzy w programie "Space for rivers"... U podstaw leży rachunek ekonomiczny- taniej obwałowowywać dla obrony, czy wykupić.......
W końcu i do nas to dotrze, tylko najpierw ludzie muszą to zrozumieć i tu jest problem, że nasza administracja, inspirowana głównie przez "ekspertów" lobby betonowego nic nie robi w tym kierunku, a nawet wręcz podtrzymuje w społeczeństwie via media złudne przeświadczenie o "panowaniu" nad Naturą........
Dlatego każdy z nas powinien "siać" dobre przykłady ze Świata w swoich kręgach. By to jednak robić, trzeba się uzbroić w argumenty merytoryczne.... by nie zostać zakrzyczanym przez jak to u nas " stado fachowców" wyuczonych na programach TV itp....