Odpowiedź na pytania o poziom śmiertelności tarlaków nie jest prosta. Literatura podaje przeżycie poniżej 10%. Podstawą do takiej oceny są badania łusek i innych znamion odbycia tarła. Z drugiej strony jednak nie widać w naszych wodach trupów po tarle, jak w przypadku ryb z rodzaju Oncorhynchus, które żyją tylko do rozrodu, a na ich truchłach startuje następne pokolenie.
Myślę, że przy odpowiedniej ochronie, zwłaszcza w krótkich dorzeczach pomorskich proporcje byłyby nieco inne.....
Ale to gdybanie. Na dziś mamy, co mamy......