Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Właśnie dostałem od kolegi link, pod którym zobaczyłem i przeczytałem bardzo ciekawe informacje. Myślę, że gdyby tą drogą pójść na Inie, można by było wreszcie zacząć odbudowywać na prawdę Ińską troć. Zobaczymy, jak będzie z przeżywalnością tarlaków, ale skoro udaje się na Świecie, czemu nie ma udać się u nas? Zresztą potoki są tak wycierane w wielu miejscach i wracają do wody w dobrym stanie.....
Polecam :http://www.rzekaleba.pl/news.php?readmore=163
a kolegom z Łeby i Słowińskiego Parku Narodowego szczerze gratuluję.

Rzeczywiscie interesujace, tylko pewnie nakłady finansowe na zorganizowanie tarła w ten sposób sa ogromne.

Nie sądzę, by była wielka różnica, miedzy starym sposobem, a takim. Tarlaki i tak są łowione i przetrzymywane. Różnica jest tylko w tym, co je spotyka po wytarciu......

Oglądałem filmy z tego tarła i jestem pod wrażeniem. Osobiście wychodzę z założenia, że jeśli inne okręgi PZW przy odrobinie zaangażowania mogą wykonywać tarło na żywej rybie to jedynie lenistwo i brak nowatorskiego podejścia do sprawy sprawia, że tarlaki z Regi i Parsęty po pozyskaniu ikry i mleczu są uśmiercane. Koszty finansowe są zapewne większe w pierwszym roku choćby na przygotowanie terenu, basenów do przetrzymywania tarlaków i basenów do wybudzania ryb jak i sam transport ryb do rzeki skąd zostały pozyskane do tarła. Myślę, że nasz okręg szczeciński i koszliński weźmie dobry przykład z działaczy z nad Łeby i w przyszłym roku zobaczymy relacje filmowe z tarła na żywej rybie na naszych terenach. Trzeba się rozwijać Panowie i wprowadzać nowatorskie rozwiązania sprawdzone u naszych sąsiadów.

Sądze że nie potrzeba ogromnych sił i środków żeby wykonać taką operację "u nas". Dodatkowy plus tego działania to fakt że ryby nie są narażone na kłusowników przez tak długi czas jak to ma miejsce dzisiaj.

Bardzo ciekawa sprawa! Na pewno jest to bardzo dobra zmiana idąca ku lepszemu... a jak wygląda sprawa z niszczeniem ikry przy wyciskaniu czy dużo więcej jest zniszczonej ikry niż przy wyciąganiu całych gonad z martwej ryby? Jeżeli praktycznie nie ma więcej strat ikry przy takim sposobie pozyskiwania to naprawdę super sprawa!