Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Witamy, Gościu
Username: Password: Zapamiętaj mnie
Informacje znad rzek, ale nie o połowach
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Ochrona migracji łososiowatych

Ochrona migracji łososiowatych 9 lata 3 miesiąc temu #7453

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
W dniu 05 11 2014 zwróciliśmy się do OIRM w Szczecinie z wnioskiem o zmianę terminu zakończenia ochrony wędrownych łososiowatych na wodach podległych tej instytucji:
TPRIIG/AF/84/2014 Stepnica dn. 05 11 2014

Sz. P. Paweł Sokołowski
Okręgowy Inspektor Rybołówstwa Morskiego
w Szczecinie

dotyczy: wniosek o wydłużenie okresu ochronnego wędrownych łososiowatych na wodach morskich oraz wewnętrznych wodach morskich w czteromilowym pasie wód przybrzeżnych.

Szanowny Panie Inspektorze!
Zwracamy się z wnioskiem o wydłużenie okresu ochrony ciągu tarłowego wędrownych łososiowatych na podległych pana jurysdykcji wodach w czteromilowym pasie wód przybrzeżnych oraz wewnętrznych wodach morskich Zalewów Szczecińskiego, Kamieńskiego i Wrzosowskiego i Jeziora Dąbie do końca listopada.
Z uwagi na wyjątkowo ciepłą jesień w chronionych przez nasze stowarzyszenie, przy wsparciu PSR, SSR, Policji, SG oraz Straży Leśnych i innych służb, dorzeczach tarłowych ryb wędrownych zlewni Zalewu Szczecińskiego i Dolnej Odry z niepokojem obserwujemy bardzo niską liczebność tarlaków tych gatunków. We wcześniejszych sezonach początek listopada to był główny rzut naturalnego rozrodu i wszystkie obszary tarłowe pełne były ryb. W tym roku są to pojedyncze ikrzyce i nieliczna grupa samców na 4 głównych tarliskach w Gowienicy i Wołczenicy. Nie lepiej wygląda to w dorzeczu Iny. Jednocześnie z dostępnych nam źródeł wiemy, że liczne stada troci wędrownej i łososia zgrupowały się w wyżej wymienionych akwenach, najprawdopodobniej czekając na stymulujące do wejścia do dorzeczy macierzystych i odbycia rozrodu naturalnego obniżenie temperatury wody.
W związku z tymi faktami uważamy za niezbędne wydłużenie okresu ochrony dla tych gatunków ryb do końca listopada, celem zapewnienia skutecznej migracji rozrodczej. Uważamy, że coraz częstsze, nieprzewidywalne anomalie pogodowe w pełni uzasadniają powrót do, przez dekady praktykowanych, ruchome okresów ochronnych, ustanawianych przez najpierw odpowiednik, a następnie pana Instytucję na podstawie bieżących obserwacji stanu rozwoju gonad ryb w połowach rybackich lub skupisk tarłowych innych gatunków. Biorąc pod uwagę dostęp do trzech Instytutów Naukowych o profilu ichtiologiczno rybackim rezydujących i prowadzących działalność badawczą w wymienionym obszarze uważamy za praktycznie bezproblemowe przywrócenie takiego systemu wyznaczania terminu ochrony naturalnego rozrodu. Taka praktyka w skuteczny sposób pozwalała zabezpieczać zarówno interesy grup zawodowych zależnych od zasobów rybnych, jak i stabilność zasobów dzięki skutecznej ochronie naturalnego rozrodu populacji tarłowych poszczególnych gatunków.
Liczymy na zrozumienie i pilne, pozytywne rozpatrzenie naszego wniosku. Tak późne jego złożenie wynika z przyczyn naturalnych nie do przewidzenia wcześniej.
Z poważaniem
Artur Furdyna

Do wiadomości:
- Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
- Poseł Krzysztof Jurgiel/ Sejmowa Komisja Rolnictwa
oraz
1) Dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie
2) Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie
3) ZO PZW w Szczecinie
4) Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze
5) WWF Polska
6) Klub Przyrodników
7) Justyna Niewolewska - The Pew Charitable Trusts / European Marine Programme
Ostatnio zmieniany: 9 lata 3 miesiąc temu przez Artur Furdyna.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ochrona migracji łososiowatych 9 lata 3 miesiąc temu #7454

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
W dniu dzisiejszym otrzymałem poniższą odpowiedź, z której wnioskuję, ze jest szansa na uelastycznienie ochrony ciągu tarłowego, jak odbywało się to jeszcze kilkanaście lat temu:

Pan Artur Furdyna – Przewodniczący Towarzystwa Rzek Iny i Gowienicy,
W odpowiedzi na Pana wniosek o wydłużenie okresu ochrony tarła ryb łososiowatych, Okręgowy Inspektorat Rybołówstwa Morskiego w Szczecinie informuje, że z uwagi na obowiązujące procedury zmiana w tym roku nie będzie możliwa. Niemniej jednak OIRM w Szczecinie przyjął zgodne z wnioskiem stanowisko odnośnie przedłużenia okresu ochronnego ryb łososiowatych i w związku z tym uruchomił procedurę zmiany obowiązujących przepisów na obszarze administrowanym w ramach swoich kompetencji, tj. na obszarze morskich wód wewnętrznych i Jez. Dąbie. Jednocześnie informuję, że organem właściwym do rozpatrzenia Pana wniosku w zakresie zmiany okresu ochronnego, o którym mowa wyżej - na obszarze morza terytorialnego, jest właściwy minister do spraw rybołówstwa – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Pana wniosek został w związku z tym przesłany do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym, przed dokonaniem zmian w stanowionych przepisach, OIRM w Szczecinie jest zobowiązany do zasięgnięcia opinii jednostki naukowo-badawczej oraz przeprowadzenia konsultacji z organizacjami społeczno-zawodowymi rybaków. Ten etap został zakończony. Dalsze prace nad zmianą przepisów są w toku.

Z poważaniem

Paweł Sokołowski

Okręgowy Inspektor

Rybołówstwa Morskiego

w Szczecinie



Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel.:91 432 25 50

fax: 91 488 39 03



Przez lata termin okresu ochronnego OIRM wyznaczał na podstawie danych połowowych, a także badań stanu dojrzałości ikry poławianych tarlaków. Tak podchodzono nie tylko do łososiowatych, ale do wszystkich gatunków ryb na wodach Zatoki Pomorskiej, Zalewów Szczecińskiego, Kamieńskiego i Wrzosowskiego, a także Jeziora Dąbie. Jest to o tyle ważne, że o ile przez kilka lat po roku 2000 aura sprzyjała terminowi sztywnemu, o tyle ostatnie kilka sezonów to wyraźne skoki intensywności ciągu i przesunięcie głównego w kierunku listopada. Stąd uważam, że takie działania w stosunku co najmniej do wód Zalewów i Jeziora Dąbie są konieczne. Ale decyzja zależy od konsultacji i zapadnie na poziomie MRiRW.
Ostatnio zmieniany: 9 lata 3 miesiąc temu przez Artur Furdyna.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ochrona migracji łososiowatych 9 lata 3 miesiąc temu #7455

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
Tym niemniej wyraziłem w naszym imieniu podziękowanie Inspektorowi Sokołowskiemu za zajęcie stanowiska oraz pociągnięcie tematu, gdyż uważam takie załatwienie sprawy za sensowne. Mam nadzieję, że konsultacje naukowców i urzędników administracji rybackiej przyniosą przywrócenie elastycznych ram wyznaczania ochrony.
Podobne działania winny być przeniesione na dorzecza tarłowe, gdzie wyraźnie sytuacja przestała być "sztywna".
To daje szanse na powrót do propozycji wydłużenia połowów na dolnych odcinkach rzek trociowych, ale też wydłużenia ochrony zimą, dla zabezpieczenia szansy zejścia keltów.
Liczę także na znalezienie porozumienia w kwestii ochrony obszarów skupisk w ujściach rzek i ich okolicach, o co wnioskowaliśmy w ramach opracowywanych Planów Ochrony.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ochrona migracji łososiowatych 9 lata 3 miesiąc temu #7456

  • Grzegorz Niznik
  • Grzegorz Niznik Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 153
  • Thank you received: 13
  • Oklaski: 3
Artur Furdyna napisał:
To daje szanse na powrót do propozycji wydłużenia połowów na dolnych odcinkach rzek trociowych, ale też wydłużenia ochrony zimą, dla zabezpieczenia szansy zejścia keltów.
Liczę także na znalezienie porozumienia w kwestii ochrony obszarów skupisk w ujściach rzek i ich okolicach, o co wnioskowaliśmy w ramach opracowywanych Planów Ochrony.
Swietna propozycja-w tym roku mogłoby to wygladac np.tak-polowy do 15 lub konca pazdziernika i koniec okresu ochronnego np od 15 lutego w rzekach :)
Arturze,jesli chodzi o morze przesuniecie obowiazywało by również wedkarzy?
Pozdrawiam
Grzegorz
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ochrona migracji łososiowatych 9 lata 3 miesiąc temu #7457

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Prezes TPRIiG
  • Posty: 1483
  • Thank you received: 179
  • Oklaski: 109
Na spotkaniu w Słupsku dyr Janusz Wrona coś wspomniał na temat powrotu do tematu ewentualnych zmian w terminach w obecności Min Plotzke. Ale z tego co wiem w Departamencie Rybołówstwa jakieś zmiany nastąpiły, i nie jestem pewien, czy dana osoba jeszcze się tym tematem zajmuje....
Będę się starał uczestniczyć w tych pracach, jeśli tylko będę miał możliwość, lub w ramach konsultacji spróbuję coś wnieść. To zresztą wolno każdemu obywatelowi tego kraju. Po to są te konsultacje.
Jednocześnie jednak, moim zdaniem, konieczne są zmiany na śródlądziu, by możliwość połowów na pewnych odcinkach służyła czemuś więcej, niż tylko wpuszczeniu stada wędkarzy, by sobie połowili. Tu muszą być jasne zasady, ilu, ile i za ile, i potem co z tych dodatkowych środków zostanie zrobione dla wzmocnienia ochrony. Raz już nam obiecano etatowych strażników, a potem wyszły z tego nici. Bez konkretnych ustaleń nie widzę sensu takich działań. Jeśli mają być zmiany, to w kierunku zapewniającym poprawę stanu ochrony zasobów, a nie ich wzmożonej eksploatacji. Na dziś ani rybacy, ani wędkarze na śródlądziu nie mają żadnych prawie ram ilościowych w stosunku do gatunków, które umownie nazwano szlachetnymi. Limit dzienny dla wędkarza w ilości 2 sztuki, to w sezonie ponad 500 sztuk!!!! Nie ma drugiego kraju w UE, a i na Świecie za dużo także, gdzie za pół darmo można wyłowić populację jednej średniej rzeki. To są zasady dopuszczalne na łowiskach sztucznych, super komercyjnych, choć wątpię, by którykolwiek ich właściciel zgodził się na taki układ....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mikołaj Jezierski

Ochrona migracji łososiowatych 9 lata 3 miesiąc temu #7458

A na Forsie i tak piszą że za drogo, ubolewają nad brakiem porozumień, itp :)

Niestety wciąż ogromna część (jeśli nie zdecydowana większość) wędkarzy nie rozumie problemów środowiska naturalnego i woli jak najtaniej łowić kiedy i ile im się podoba, niż robić to rzadziej ale mając dużo większą szansę na kontakt z rybą. Zakazy można wprowadzać, tylko jeszcze trzeba egzekwować ich przestrzeganie, a z tym jak jest wszyscy wiemy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Artur Furdyna
  • Strona:
  • 1
  • 2

Nasi Sponsorzy

Copyright © Towarzystwo Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy 2024
Wdrożenie strony: Jacek Nadolny w oparciu o CMS Joomla

Strona zbudowana w oparciu o szablon
TFJ Green - Joomla 3 Templates