Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Widzę Adamie, że sprawdziłeś szanse na łowienie w lesie....łatwo nie będzie, ale gdzieniegdzie da się rzucić......
Ta duża woda od kilku miesięcy musiała zostawić ślady w rzece i bardzo dobrze. Rybki będą miały więcej kryjówek. Godzina "w" zbliża się wielkimi krokami.....już w godzinach można liczyć czas do pierwszego rzutu.

Ciekawostka - fotki innej rz. Iny:ohmy: , zabajkalskiej:)

Kilka fotek z dzisiejszej wycieczki. Z każdym dnie coraz więcej dostępnych miejsc nad brzegiem rzeki choć są odcinki jeszcze dość niebezpieczne z uwagi na kruche lodowe nawisy.

Super sprawa te fotki, mam przynajmniej obraz Iny na dzień dzisiejszy.Pozdro

Trochę Polskiej Złotej Jesieni z nad Iny

Piękne zdjęcia, jestem pod wrażeniem!