Witam.
Dziękuje koledzy za gratulacje. Wasze słowa uznania to dla mnie bardzo miłe zaskoczenie i bardzo motywujący bodziec do dalszych treningów:) . W sumie temu sportowi poświęciłem 12 lat swojego życia i około 3 lat temu było ciężko mi się rozstawać z tym sportem z różnych nieprzyjemnych i przykrych dla mnie powodów. Polska to specyficzny kraj w którym żądzą układy i układziki i nie zawsze najlepsi w danym momencie jeżdżą na najważniejsze imprezy sportowe.
Po namowach trenera zgodziłem się spróbować swoich sił jeszcze raz i zakwalifikować się na MP 2012. Udało się i jestem z tego zadowolony. Teraz czeka mnie 2 tygodnie ostrego treningu aby pokazać, że na coś mnie stać

. Oczywiście w dwa tygodnie nie nadrobię 3 lat i nie liczę na medal ale jak będę w pierwszej dziesiątce to będzie super.
Sebek z metrową trocią może i sobie poradzę najpierw niech weźmie a później będę się martwił…

gorzej jak znów ktoś przy mnie zatnie taką troć i będzie prosił o podebranie to wtedy dopiero będzie delira….
Jeżeli chodzi o ochronę naszych wód to jak najbardziej będę się starał dalej aktywnie uczestniczyć w tych działaniach, bo to jest moja pasja….. hmm.. tak pasja i nie boję się użyć tego słowa:laugh: ( może ktoś się zaśmieje) wędkarstwo i ochrona wód jest dla mnie czymś ważnym.
Jeszcze jedno chciałem powiedzieć jak już się tak rozpisałem… koledzy pamiętajmy że zimowe miesiące są dla nas najważniejsze ale w innych miesiącach też musimy działać i pilnować naszych wód (wszystkich) bo chętnych na darmowe rybie białko nie brakuje przez cały rok. Niech każdy z nas usiądzie wygodnie w fotelu i zada sobie takie pytanie: PO CO WSTĄPIŁEM DO TOWARZYSTWA? I niech każdy z nas sobie na to pytanie odpowie...
Myślę, że jak zbierzemy się w ,,kupę,
, zostawimy inne sprawy-( kłótnie oraz zawiść) na boku to możemy odrodzić w naszych szeregach taki kolektyw, że nikt nam nie podskoczy…
Tego i sobie i Wam życzę…
Trzymajcie kciuki 22 czerwca bo jadę na Mistrzostwa Polski do Wrocławia.
Pozdrawiam Adam