Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Kiedy przeliczyć planowane wydobycie- 1,5 mln ton rocznie przez ilość kursów wywrotek, Ińsko ze spokojnej, cichej mieściny wypoczynkowej zamieni się w pełen hałasu plac budowy.......
Dziś mieszkańcy ,mają źródła wody pitnej na 12 metrach.... złoże będzie eksploatowane znacznie głębiej, więc woda do picia zniknie. Nadal obowiązuje ekspertyza wskazująca na duże zagrożenie stosunków wodnych w okolicy- jedna jezioro- rezerwat, może po prostu zniknąć, zaś samo jezioro Ińsko- perła regionu, może się znacznie zmniejszyć....
Wszystko dla kasy pewnej grupy cwaniaków......

Do tego dochodzi zagrożenie zmian w stosunkach wodnych górotworu, z którego początek biorą trzy bardzo ważne i piękne rzeki- Ina, Rega oraz Drawa.....
Po tym grzebaniu w ziemi wszystko może się zmienić w tych dorzeczach......
To podobne uszczęśliwianie lokalnej społeczności co wiatraki w Stepnicy i w Komarowie. Na prawdę korzyść będzie miał tylko inwestor.... Ciekaw jestem, czy owa inwestycja została skonsultowana z KE- powinna być z uwagi na zagrożenia generowane przez nią.....

Strona inwestora to podstawy do solidnej kampanii społecznej. Hasło "rozwój w zgodzie z naturą" jest ładnie brzmiącym sloganem, który ludzie zapamiętają... Ekspertyzy ekspertyzami papier wszystko przyjmie, w końcu spożądzane są one pod inwestora. W głowie się nie mieści jak włodarze mogą dla niewielkich wpływów do budżetu stawiać na szali potencjał turystyczny regionu, a co za tym idzie dobro mieszkańców. Jeżeli faktycznie doszłoby do realizacji tej inwestycji wydający zezwolenia na eksploatacje winien zawrzeć w nim zapis, który jasno określi że jeżeli wystąpi mierzalne pogorszenie się jakości lub ilości wód kopalnia zostanie zamknięta, teren zrekultywowany oraz przywrócone zostaną stosunki wodne na koszt inwestora. Taki zapis pokazałby czy inwestor wierzy swoim ekspertom...

Pozdrawiam

Problem polega na tym, że w Naturze bardzo trudno przywrócić poprzedni stan!!!!!!
Nasz region powstał ponad 7000 lat temu w okresie zlodowacenia Północnopolskiego... układy hydrologiczne wówczas stworzone przez skomplikowane i do końca nie zbadane procesy w których lodowiec odgrywał ogromną rolę trwały w stanie równowagi aż do pojawienia się "inżynierów", którzy wszystko "potrafią" wyliczyć.....
Skutki tych wyliczeń właśnie widać w znacznej części Polski, gdzie panuje susza, bo świetnie "wyliczonymi" systemami kanałów, w które przekształcono większość naszych rzek, woda spłynęła do Bałtyku........

Po prawie 2 latach ciszy na temat Kopalni kruszyw w Ińsku temat powraca.
Więcej Info pod linkiem
kopalniainsko.pl/aktualnosci.php

Jest także raport o oddziaływaniu na środowisko.... Ciekawe czy faktycznie będzie tak pięknie jak jest napisane w raporcie...

www.kopalniainsko.pl/raport_streszczenie.pdf

Wcześniejsze badania jednoznacznie negowały możliwość wydobywania kruszyw w tym miejscu. Ekspertyzy wykonali znani eksperci. Poziom ryzyka zaburzenia układów geohydrolologicznych jest tam bardzo wysoki......
W statucie Parku jest także zapis o wykluczeniu pozyskiwania kruszyw, kopalin......
Ale kasa jak widać, robi swoje. Ciekawe skąd ten pośpiech?
Chyba inwestor obawia się, że wyborach może mu być trudniej.....