Artur Furdyna napisał:Nawet potop po zawaleniu zapory zostawi tern nieskażony, podczas gdy efekty Czarnobyla zostaną na wieki....Zdajecie sobie sprawę, że jakikolwiek wyciek radioaktywny do otwartych wód to skażenie Bałtyku?
Chyba nie jest Pan za budową zapór, nie po to byłem na manifestacji w Szczecinie:laugh: A tak poważnie to zawalenie zapory Włocławskiej mogłoby wytruć całą dolną Wisłę i część Bałtyku, takie są przypuszczenia:unsure:
Wyciek jest naprawdę mało prawdopodobny, a jeżeli nawet do niego dojdzie to do obiegu pierwotnego, a jest jeszcze obieg wtórny, który i tak jest oddzielony wymiennikiem ciepła od wody chłodzącej (otwartej). Poza tym po Bałtyku zapewne pływają podwodne okręty atomowe, a dookoła Polski są EJ. Także ciągle jesteśmy zagrożeni, a nic z tego nie mamy.
Artur Furdyna napisał:Tymczasem stan polskiej sieci przesyłowej to 30% strat..... Poprawę sytuacji można osiągnąć na wiele sposobów.
To prawda, stan techniczny sieci jest zły i straty można by zredukować. Ale to już inny temat.
Mimo wszystko uważam, że zdecydowanie więcej jest argumentów na TAK niż na NIE.