Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Dzień Zależności od Ryb (Fish Dependence Day)

W najbliższych tygodniach szereg państw członkowskich Unii Europejskiej osiągnie swój Dzień Zależności od Ryb (Fish Dependence Day). Jest to dzień, w którym dane państwo stanie się nominalnie zależne od produktów rybnych spoza wód UE. Dzień Zależności Rybnej dla całej Unii Europejskiej  w tym roku przypadł na 2 lipca 2011. Dzisiaj zaczynacie jeść ryby należące do kogoś innego.
(Warszawa, 19 lipca 2011) – Raport opublikowany przez nef (new economics foundation) oraz OCEAN2012 ujawnia, że Polska konsumuje więcej ryb, niż wynosi zdolność produkcyjna jej wód terytorialnych, co uzależnia ją od produktów morskich pochodzących z innych krajów.  We wtorek 19-tego lipca Polska nie ma czego świętować. W tym właśnie dniu przypada nasz Dzień Zależności  od Ryb (Fish Dependence Day). Data ta w symboliczny sposób pokazuje do kiedy wystarczyłoby nam własnych zasobów ryb (licząc od 1-szego stycznia). Z roku na rok coraz więcej osób spożywa ryby, ale z roku na rok jest ich również coraz mniej w morzach świata.

Zależność od ryb importowanych: Rosnące uzależnienie Unii Europejskiej od ryb pochodzących z innych części świata,  pokazuje zakres importu ryb przez państwa członkowskie UE, które tym samym  przenoszą problem przełowienia na inne kraje. Zasoby rybne są odnawialne, jednakże zgodnie z danymi uzyskanymi z Komisji Europejskiej, wyławiamy ryby z naszych wód szybciej niż ich tempo odnowy i w związku z tym stajemy się w coraz większym stopniu zależni od ryb z importu.  W dniu dzisiejszym w Polsce skończyły się już ryby.

Od 19 lipca Polacy jedzą ryby z „kredytu z ekosystemów naszych wód”. Każdy kredyt musi być spłacony, by nie doprowadzić do bankructwa kredytodawcy. Tu efektem nadmiernego czerpania będzie wyginięcie cennych gatunków, jeśli rybołówstwo nie zostanie ucywilizowane i presja ograniczona do bezpiecznego dla odtwarzalności stad poziomu. Obecna produktywność białka rybiego w naszych wodach jest znacznie niższa od poziomu konsumpcji tego surowca w Polsce. Wydajność rybacka naszych łowisk spadła w wielu rejonach kilkakrotnie. Z jednej strony winnymi są sami rybacy i administracja źle szacująca możliwości połowowe. Z drugiej sam rynek oczekujący ryb zbyt małych, by się skutecznie zdążyły odrodzić. Razem ta presja zaowocowała znacznym przełowieniem zasobów naszych wód i w efekcie otworzeniem wrót na import surowca spoza Morza Bałtyckiego.- tłumaczy Artur Furdyna, Prezes Towarzystwa Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy.

Unia Europejska ma największe i jedne z najobfitszych łowisk na świecie, ale nie udało  jej się zarządzanie nimi w odpowiedzialny sposób. W celu zaspokojenia naszych rosnących apetytów na ryby, „eksportujemy obecnie przełowienie do innych części świata”, mówi Justyna Niewolewska z Fundacji Nasza Ziemia, koordynator krajowy OCEAN2012 Polska. Przywrócenie  stadom europejskich ryb naturalnej zdolności odtwarzania populacji do poziomu, w którym będą mogły być poławiane w zrównoważony sposób i konsumowanie jedynie tego, co  jest bezpiecznie złowione jest oczywistym rozwiązaniem, które może powstrzymać ten katastrofalny trend.  


Opublikowany raport pokazuje, że państwa członkowskie UE, którym nie udało się zarządzać własnymi zasobami ryb, sprowadzają obecnie ryby z innych części świata, zamiast przywrócić dobrą kondycję własnym  stadom ryb. Zjadanie większych ilości ryb niż to, co mogą wyprodukować wody UE jest igraniem z przyszłością zasobów ryb i społeczności uzależnionych od rybołówstwa; grozi to utratą miejsc pracy i źródeł utrzymania w UE oraz poza UE”, mówi Aniol Esteban z nef/OCEAN, współautor opublikowanego raportu.

Kryzys bankowy pokazał nam, jakie są niebezpieczeństwa życia ponad finansowe możliwości. Jeszcze większe zagrożenie niesie ze sobą życie ponad możliwości ekologiczne.  Zmienić tę sytuację może skuteczna reforma Wspólnej Polityki Rybackiej.


Najważniejsze stwierdzenia raportu:
  • Gdyby Unia Europejska miała spożywać wyłącznie ryby ze swoich własnych wód, zasoby skończyłyby się dla niej już 2 lipca, przez co od 3 lipca byłaby całkowicie uzależniona od ryb importowanych z innych części świata. Te wyliczenia bazują na poziomach importu i spożycia z 2007 roku.
  • Począwszy od 2000 roku Dzień Zależności od Ryb UE wypada z roku na rok coraz wcześniej, co dowodzi rosnącego uzależnienia od ryb importowanych.
  • W porównaniu z innymi państwami UE Polska nie jest w najgorszej sytuacji. Portugalia  obchodzi Fish Dependence Day 26 kwietnia, Niemcy 27 kwietnia, Włochy 30 kwietnia, Hiszpania 8 maja, a Francja 13 czerwca. Mimo to w Polsce trzeba podjąć wiele działań aby odbudować przełowione zasoby ryb.
  • Skutki przełowienia własnych zasobów przez UE, oraz wpływ przełowienia na dostępność ryb na rynkach i na półkach supermarketów jest maskowany importem ryb z innych części świata.
  • Rozwój europejskiej akwakultury nie zdołał zrekompensować naszego rosnącego uzależnienia od ryb spoza Europy.

Opublikowany raport podkreśla, że jeśli ludzie chcą zrównoważonej żywności pochodzącej z morza, muszą domagać się, aby decydenci uzgodnili i wdrożyli odpowiedzialną politykę rybołówstwa. Obecna reforma Wspólnej Polityki Rybackiej  Unii Europejskiej musi zapewnić stabilność europejskiego rybołówstwa, a nie wspierać rosnący import ryb, jednocześnie przyczyniając się do nadmiernych połowów w innych częściach świata - dodaje Justyna Niewolewska.


Osoba kontaktowa, mogąca udzielić bliższych informacji:
Justyna Niewolewska, +48 502 357 321, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

1.    O nef
nef (the new economics foundation) jest niezależną organizacją , która inspiruje i wykazuje na czym polega rzeczywisty dobrostan ekonomiczny. Jej celem jest poprawa jakości życia poprzez promowanie innowacyjnych rozwiązań, będących wyzwaniem dla tradycyjnych koncepcji ekonomicznych, ekologicznych i społecznych. Organizacja pracuje na zasadach partnerstwa i na pierwszym miejscu stawia ludzi i planetę.

2.    O OCEAN2012

OCEAN2012 to koalicja organizacji pracujących na rzecz takich zmian w europejskiej wspólnej polityce rybołówstwa, które położą kres nadmiernym połowom, niszczycielskim praktykom połowowym i umożliwią sprawiedliwe i równomierne korzystanie ze zdrowych zasobów ryb.



Koalicja OCEAN 2012 została zainicjowana i jest koordynowana przez Pew Environment Group będącą agendą ds. ochrony przyrody fundacji the Pew Charitable Trusts - organizacji pozarządowej mającej na celu położenie kresu nadmiernym połowom ryb w oceanach świata. Grupa Sterująca OCEAN2012 składa się z: Coalition for Fair Fisheries Arrangements, Ecologistas en Accion, The Fisheries Secretariat, nef (new economics foundation), Pew Environment Group oraz Seas at Risk.

Polskimi członkami koalicji OCEAN2012 są: Fundacja Nasza Ziemia, Fundacja „Sprzątanie Świata-Polska”, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO–UNIA, Klub Gaja, Towarzystwo Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy, Polski Klub Ekologiczny oraz Fundacja z Naszej Strony

3.    Raport nef
Pełny tekst raportu dostępny jest na stronie internetowej www.ocean2012.eu pod linkiem:
http://assets.ocean2012.eu/publication_documents/documents/104/original/2011_Fish_Dependence_UPDATE.pdf

OFICER PRASOWY                            

Andrzej Białaś
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
+45 30 46 36 26

AUTORZY RAPORTU

Aniol Esteban  
+44 7951 648 914

Rupert Crilly
+44 7946 155187

Nasi Sponsorzy

Copyright © Towarzystwo Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy 2024
Wdrożenie strony: Jacek Nadolny w oparciu o CMS Joomla

Strona zbudowana w oparciu o szablon
TFJ Green - Joomla 3 Templates