Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Część z Was wie, reszta właśnie się dowiaduje, że szczęśliwym zbiegiem okoliczności staliśmy się użytkownikami własnej siedziby- dwóch domków drewnianych. Jednak, by stało się to faktem, musimy jechać je rozebrać. I to w ta sobotę i niedzielę!!! Potrzebne jest co najmniej 8 osób. Ja czterech wezmę w mój samochód. Musimy to zrobić w ten weekend, bo do środy teren ma być opróżniony. W razie pytań dzwońcie do mnie. Sprawa jest pi8lna i ważna. Więcej takiej okazji mieć nie będziemy.
Prezes

Ja niestety w sobotę pracuję ewentualnie niedziela. Do takiej roboty to chyba jakiś sprzęt trzeba zabrać (myślę tylko i wyłącznie o sprzęcie do pracy) typu liny, łomy, piły, siekiery coś do cięcia metalu itp. czy sprzęt będzie tam na miejscu ???

Wieczorem lub jutro rano zdeklaruje sie czy bede mogl pomoc w sobote - niedziele napewno odpada. Siosrta sie przeprowadza na stancje do Szczecina i nie wiem czy bede potrzebny.

Wiec Arturze w sobote jestem w gotowosci bojowej, kwestia tylko sie umowic na konkretna godzine.

To jutro się zdzwonimy....
Byłoby totalnie głupio, gdybyśmy zmarnowali taka okazję.....pewnie za naszego życia drugiej takiej nie będzie. Każdy coś ma, tylko weźcie pod uwagę, że dostajemy coś wartego kilkadziesiąt tysięcy i mamy tylko to rozebrać i przewieźć do Goleniowa.....
Jak zwykle zrobię to z Zalewskimi, Denderskim i Długoszem + Heniek Zacharzewski. Tylko na parapetówę to my będziemy wpuszczać........

Rozmawiałem dziś z Arturem w sprawie transportu zdemontowanych już przez naszych kolegów elementów drewnianego domku z Mrzeżyna do Goleniowa. Domek ustawiony zostanie w Goleniowie przy ul. Spacerowej w miejscu które Burmistrz Goleniowa wyznaczy specjalnie w tym celu dla TPRIiG. Z tego co wiem zapadła dziś decyzja pozytywna w tej sprawie. Aby jednak było to możliwe na nadchodzący weekend potrzebna będzie nas naprawdę mocna grupa do załadunku drewnianych elementów domku. Dlatego bardzo proszę wszystkich Kolegów o osobisty telefoniczny kontakt z Arturem Furdyną w celu uzgodnienia szczegółów tej akcji. Łatwiej a przede wszystkim taniej będzie każdemu z nas zadzwonić do Artura aniżeli jemu do każdego z osobna. Domek jak już pisał Artur będzie siedzibą TPRIiG a zarazem bendą w nim pokoje gościnne dla naszych przyjaciół odwiedzających nas i naszą rzekę. Panowie musimy stanąć na wysokości zadania aby podołać temu zadaniu. Jak elementy dotrą do Goleniowa wówczas powoli będziemy ponownie montować elementy w całość.