Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Witajcie!
Myślę, że przyda się wątek o drugiej stronie naszej działalności. Wszak nie zajmujemy się tylko łowieniem. Nie mam zamiaru pisać, i liczę na zrozumienie i naśladownictwo, gdzie są tarliska, lub kiedy zaczęły kopać itd. Jednak ta droga chciałbym zwerbować kilka osób do uczestnictwa w nadzorze naszych łowisk. Docelowo mamy zamiar stworzyć patrol SSR przy Towarzystwie. Po co? Aby zajmować się wyłącznie naszymi rzekami i aby nie obciążać skromnego budżetu istniejących SSR-ów. Jesteśmy w stanie sami się finansować w tej materii, poza tym specyfika tematu wymaga odrębnego podejścia. W tym sezonie mamy zapewnienie o współpracy wszystkich mundurowych służb w regionie. Powinno to poskutkować lepszym jeszcze nadzorem rzek, niż w sezonie ubiegłym. Nasze oczy nie będą zwrócone tylko na kłusowników. Obok tego zagrożenia istnieją inne, nie mniej poważne. Jak zanieczyszczenia.
W miarę nauki powinniśmy ogarniać coraz większy zakres zagrożeń i je likwidować.

Mam nadzieję, że problemów nie będzie przy zakładaniu SSR przy TPRIiG Osobiście jestem za i zgłaszam się jako kandydat do SSR. Jestem ciekaw bo z tego zakresu przepisy są mi nieznane czy utworzona sekcja SSR powołana uprzednio przez Starostę Goleniowskiego musi mieć poparcie przez ZO PZW. Kto jeszcze z Was Koledzy widzi taką potrzebę i deklaruje wstąpienie do SSR przy TPRIiG.

Ja także zgłaszam chęć wstapienia do straży przy naszym towarzystwie.

Każdy, kto decyduje się na udział w SSR, może już dziś zrobić sobie 3 zdjęcia jak do dowodu osobistego. Przy najbliższym spotkaniu przekażę deklaracje. Przejściowo, zanim, po porozumieniu powiatów, nie założymy podgrupy przy TPRIIG, każdy będzie strażnikiem "u siebie", ale tą drogą możemy najszybciej dojść do własnego patrolu. Już dziś mamy deklarację wsparcia strażników od Federacji Zielonych "Gaja". Nie ma na co czekać. Sam osobiście też wstąpię w szeregi SSR.

W dniu dzisiejszym z inicjatywy członków naszego Towarzystwa i przy naszym udziale uczestniczyliśmy w akcji kontrolnej rz. Iny i Gowienicy. Nasze starania o ochronę łososiowatych w rzece Inie i Gowienicy w okresie tarła zaowocowały przeprowadzeniem poraz drugi w tym miesiącu kontroli na brzegami naszych statutowych rzek. Niebawem Prezes TPRIiG zamieści artykuł wraz z fotkami z przeprowadzonych działań. Poniżej materiał filmowy z dnia 24.10.2008r TVK - Saton.

{wmvremote}saton.pl/video/2008_10_24.wmv{/wmvremote}

Zdjęcie z dnia dzisiejszego.
Wczorajsze opady deszczu spowodowały nagły wzrost poziomu wody w Inie. Na tę chwilę czekały trocie, które masowo wpływają jak rokrocznie do dopływów. Czy tarło tych szlachetnych ryb będzie można obserwować, choć przez jeden dzień zależne jest od poziomu wody i jej klarowności. Oby stan wody był wysoki wpłynie to w pewien sposób na ochronę tych ryb przez samą matkę naturę. Ja miałem tą przyjemność w dniu dzisiejszym napatrzeć się do bólu na te piękne ryby i wyczyny akrobatyczne (skok w wzwyż). Podziwiam te obrazy już drugi rok, wrażenia są niesamowite.
Koledzy jest to moment, kiedy musimy stanąć na wysokości zadania mając jeden cel - ochrona jak największej ilości stada tarlaków.
Na terenie Gminy Goleniów i Stepnica wspólnie z Arturem Furdyną stworzyliśmy grupę ludzi przedstawicieli różnych instytucji porządku publicznego, którzy wspierają nasze dążenia do osiągnięcia zamierzonego celu. Jeżeli nasza grupa z Goleniowa potrafiła zrobić taki szum, że wszyscy niemal w Goleniowie wiedzą, że rzeki są pilnowane i łowienie na określonym odcinku jest zabronione to również na terenie innych gmin naszego województwa jest to możliwe. Włączcie się do czynnego udziału w Nasze sprawy, nie bądźcie bierni w działaniach tu liczy się każdy z Was. Jeżeli dysponujecie czasem wolny zwłaszcza w godzinach wieczornych dzwońcie do nas zorganizujemy wspólne pilnowanie.