Witam
Użytkowałem parę sezonów. Cholernie mocna rzecz, katowana na morzu ze 100 wyjazdów, na rzece i do ciężkiego trollingu. Ten kołowrotek nie boi się zwijania przynęt stawiających duży opór, nawet wobler 20- parę cm nie stanowi problemu. Bardzo solidna konstrukcja, natomiast z precyzją nie ma nic wspólnego. Nie należy stosować do cienkich linek, jak już ma być 0,15 to jakaś sztywna, sprawdzał się Fireline, natomiast wszystkie inne plątał niemiłosiernie, dosłownie co chwilę. Z żyłką nie było aż takich problemów, ale też ma być grubo Jeszcze jedna rzecz, gruba stopka kołowrotka nie pasowała do nietypowego uchwytu w millenium Pike, musiałem piłować, by się zmieściła. generalnie chce Pan mieć kołowrotek na lata, do ciężkich zadań to kupić Penna, ale nie będzie to tak uniwersalny kołowrotek jak Zauber 4000, Spro blue arc, Red arc czy Team dragon. Penn to bardzo stara, ale solidna konstrukcja. Pozdrawiam