Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Dziś wziąłem udział w spotkaniu z inwestorem oraz właścicielem terenu. Lokalizacja najbliższych turbin to około 300 m od Iny, tuż przy jej ujściu. Zainteresowanie prawie żadne- najwyraźniej wszystkim ten ozdobnik krajobrazu pasuje......
Na moje pytania nie uzyskałem żadnej konkretnej odpowiedzi, poza stwierdzeniem, że ten plan ma już 1o lat, a zmiany maja charakter uzupełnień.....
Oczywiście inwestor "z własnej woli" od 5 lat prowadzi monitoring wspólnie z ekspertami. Cóż inni eksperci mieli całkiem inne wyniki swych badań.....
O oddziaływaniu na rzekę nawet nikt nie pomyślał, ale postaramy się, żeby nadrobił te zaległości i uwzględnił fakt istnienia rzeki Iny, oraz jej mieszkańców, oraz kwestii migracji wielu z nich.......
Do 21 maja każdy zainteresowany ma prawo złożyć uwagi do planu w UG Goleniów.

ile mniej więcej powinna wynosić odległość wiatraków od rzek i innych cieków ?? kilometr a może więcej ? aby zbytnio nie kolidowały ?

Problem w tym, że tego nie można ustalić ogólnie. Czynników od których to powinno zależeć jest kilka co najmniej, od rodzaju podłoża, konfiguracji terenu po rodzaj zastosowanej turbiny.
W przypadku Iny i Gowienicy których ujścia przecinają grube pokłady torfu/ wysokie uwodnienie i co za tym idzie przenoszenie wszelkich drgań, musimy mówić o kilometrach. Ale każda lokalizacja wymaga szczegółowych ekspertyz, a obok tego koniczne są dalsze badania nad oddziaływaniem farm na ryby na lądzie. Dotychczas nauka skupiała się głównie na morzu, podczas gdy na ladzie sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana, bo ryby nie mają alternatyw dla migracji.
Osobiście uważam, że w sąsiedztwie cennych dorzeczy tarłowych ryb dwuśrodowiskowych nie wolno lokalizować tych urządzeń przynajmniej do czasu jednoznacznego określenia ich wpływu.

Następne smaczki z naszego polskiego podwórka.

http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/dramatyczny-raport-nik-polska-tonie-w-bagnie

Mieszkańcy zadecydują czy chcą holenderskich widoków w Gminie Stepnicy jest szansa na ciszę i migrację organizmów wodnych w Gowienicy.

Wiatrakowe referendum -2012-06-06,

STEPNICA. Wójt Andrzej Wyganowski chce, by mieszkańcy w drodze referendum zdecydowali, czy zgadzają się na budowę farmy wiatrakowej w pobliżu Stepnicy.

żródło: www.goleniowska.com/material,Wiatrakowe_referendum,12336.html

Już na starcie pojawia się ze strony Wójta dezinformacja, bowiem nie chodzi o jedną lokalizację, ale otoczenie Stepnicy lasem wiatraków od Bogusławia/wjazd z Goleniowa/ po Gąsierzyno. Do tej pory mieliśmy widok na otaczające Stepnicę lasy, co goście, także zagraniczni, uznali za walor. Wójt oferuje także las, tyle, że śmigieł......
Miejmy nadzieję, że społeczność naszej gminy udowodni swoją determinację...
Na dziś zdarzenia w okolicy, jak zastraszenie pary Bielików/ ich gniazdo było istotną przeszkodą dla lokalizacji/ przez quady, które dotąd nigdy się tam nie kręciły oraz nadspodziewanie częste przykre przypadki dla jednego z rolników przeciwnych wiatrakom pokazują, że druga strona nie cofnie się przed niczym....
Wizja bańki na czysto w ciągu kilku lat przyćmiewa widać zdrowy rozsądek.....