Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Mirek i co sie dziwisz? ZMUW powinien otrzymac nagrode Nobla za udowodnienie, ze Perpetum Mobile dziala!

Pozdrawiam,

Panowie dobra informacja dla naszych salmonidów jak i dla nas wszystkich wędkarzy i ekologów. W dniu dzisiejszym został usunięty zator na Wiśniówce przez pracowników z WZMiUW. Byłem zdziwiony widząc jaki kawał metalowej siatki powodujący zator został zerwany przez wodę tego niewielkiego strumienia. Ekowłuknina wypłukana przez nurt strumienia zasypana została kamieniami.

Mam dwa pytania. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź. Odpowiedź może być pisemna na forum, lub wystarczy mi podac źródło info. książkę, jakieś opracowanie i czy stronkę w internecie.
1. Czytałem troszkę o tym, że dzikie rzeki mają zdecydowanie większe możliwości samooczyszczania, niż uregulwane. Nietety wszystkie informacje na ten temat czerpałem z internetu,a tam jest to dośc szczątkowo opisane.
2. Niedawno czytałem, że brzany, certy i swinki nie potrafią w ogólę korzystac z przepławek. Czy to prawda. I czy są jeszcze jekieś inne gatunki ryb, które tak fatalnie sobie radzą z przepławkami. Może ktoś zna z was jakies naukowe opracowania na ten temat.
Rozumiem, że przepławki typu bystrza się w tym przypadku się prawdzają.

Postaram się dostarczyć Ci materiały. Niebawem powstanie PLATFORMA WODNA WWF, gdzie dział merytoryczny zajmie pokaźną część......
Faktem jest, ze sprawność przepławek bywa bardzo różna, nie tylko w związku z konkretnym typem, ale też dla każdej rzeki, oraz, oczywiście, gatunku organizmu, który próbuje z niego skorzystać.....
Niewątpliwie bystrotoki to najbliższe Naturze rozwiązanie, choć nadal pozostaje cały pakiet negatywnych oddziaływań samego progu...... i oczywiście działanie w większości sytuacji głównie w jedną stronę

Będę bardzo wdzięczny za każdy materiał panie Arturze. Jesli idzie o tzw. Platformę Wodną nie miałem o tym pojęcie. Czy to będzie zgromadzenie wszystkich dostępnych informacji na temat ochrony rzek przed zniszczeniem. Przydałoby się coś takiego, gdzie rózne twoarzystwa z Polski wymieniałby się doświadczeniami, oraz sobie w miarę możliwości pomagały. Plus info z zagranicy o rozbiórkach tam i renaturazacji koryt rzecznych i ich dolin.

Wygląda na to, że nasi decydenci w wielu regionach kraju spieszą się z pacyfikacją rzek, jak nigdy. W ich mniemaniu/ a raczej tłumaczeniu społeczeństwu, przy dużej pomocy kompletnie niekompetentnych dziennikarzy różnych mediów/ działają dla poprawy bezpieczeństwa od powodzi. Tymczasem skutki/ dlatego zachód już dawno odszedł od tej drogi prób kontroli rzek/ są z roku na rok, w miarę przybywania skanalizowanych cieków, coraz poważniejsze i powodowane byle deszczem.
Dziś znów wieści z nad Raby:
www.nadraba.pl/aktualnoci/158-nowe-fotog...ji-raby-i-zawodnoci- jej-betonowych-regulacji