Towarzystwo Przyjaciół Rzek
Iny i Gowienicy

Sprawę wygraliśmy. Sąd przyznał, że śnięcia zaistniały z winy człowieka.... niestety, nie ustalono, którego konkretnie.
Po interwencji w okolicy przeprowadzono dość wnikliwe kontrole podmiotów, głównie prywatnych....
'Niestety, ogólna sytuacja na tej rzece nie napawa optymizmem. W międzyczasie pojawiły się nowe czynniki, i na dziś z rzeką jest coraz gorzej. Z naszej strony dążymy do zmiany tej sytuacji, ale za bardzo dobrej woli z drugiej strony, póki co, nie widać....
Kolejne miejscowości są kanalizowane, coraz więcej jest też instalacji burzowych, ale z samymi ściekami nie jest lepiej, a nawet wręcz jest gorzej.....

Czyli WOZ się upiekło, a sprawa była ewidentna. Dziś będąc na Krąpieli na odcinku no kill czułem zapach ścieków, ale nie było widać żeby wodą coś płynęło, szczupaczek się uwiesił także rybą nie szkodziło. Nie wiem skąd pochodził ten zapach

Niestety ten zapach pojawia się tam często... przyczyn jest wiele/ nie tylko stare rozwiązania, ale też całkiem nowe "inwestycje"....
Ale w razie takich ewidentnych "doznań" proszę o telefon, a nuż uda się kogoś "przyłapać"....

W obronie rzek

Marszalek Województwa Wielkopolskiego zobowiązał się ponownie przeanalizować plany budowy zbiorników zaporowych na wielkopolskich rzekach



Od kilku lat domagamy się od samorządu województwa odstąpienia od anachronicznych planów budowy zbiorników zaporowych na rzekach województwa wielkopolskiego. Realizacja tych zamiarów: (1) nie przyniesie żadnych korzyści w zakresie retencji wód opadowych, (2) zniszczy ostatnie naturalne odcinki rzek, wraz z ich unikalnymi ekosystemami, (3) jest sprzeczna z prawem wodnym i z prawem ochrony przyrody.

Od lat proponujemy rozwiązanie alternatywne – retencjonowanie wód w urządzeniach melioracji wodnej szczegółowych, głównie w istniejących rowach melioracyjnych. Jak przyznał Urząd Marszałkowski, nikt nie kontroluje ich stanu ani obsługi.

Dotychczas koronnym argumentem Zarządu Województwa Wielkopolskiego, mającym uzasadniać budowę zbiorników zaporowych był fakt, że były one zaplanowane już w latach 70-tych XX wieku (!).

W załączniku przesyłam odpowiedź na nasz wniosek odstąpienia od tych planów.

Czy ponowna analiza materiałów jest rzeczywistym świadectwem postępu mentalnego decydentów, czy też tylko kolejnym urzędniczym manewrem? Zobaczymy, wniosek jakoś musi zostać rozpatrzony.



Marek Smolarkiewicz

Polski Klub Ekologiczny w Poznaniu
Tylko brawo bić Panu Markowi za wytrwałość w działaniu. A Panu Marszałkowi życzyć decyzji dobrych dla rzek, a tym samym, dla Ludzi.

Ten sezon pod względem stanu wody w Inie nie zaczął się dobrze. Kolejny raz Iną od wczoraj płynie woda podobna do ścieku. Koledzy w Stargardzie próbowali wczoraj ustalić miejsce skąd do rzeki dostaje się ten syf, jednak trochę się spóźnili. Dziś ta fala jest już w Goleniowie. Czy ma wpływ na ryby, do końca nie wiemy. Na pewno nie czują się lepiej, choć naocznie śnięć nie stwierdziliśmy. Ten fakt jednak może bardziej wynikać z dość wysokiego poziomu wody, niż z obojętnego dla ryb charakteru zanieczyszczenia. Kolega Mirek Jarmolik, vice komendant SSR Powiatu Goleniów powiadomił o zanieczyszczeniu służby. Więcej za wiele na tą chwilę zrobić się nie da. Zwracam się jednak do wszystkich o baczną obserwację rzeki pod kątem stwierdzenia śnięć, choć mam nadzieję, że ich nie będzie.
Na uboczu tego zdarzenia z przejścia tej fali możemy ustalić szybkość spływu wód Iną w dół od miasta Stargard. Kilka lat temu ścieki docierały do Goleniowa po prawie dwóch dobach. Dziś docierają po jednej. Czas spływu skrócił się prawie o 100%. Ten fakt może bardzo boleśnie odbić się na bezpieczeństwie ludności w dolinie poniżej Stargardu w razie dużych opadów. Tak właśnie działa profilowanie koryta rzeki. Przyspieszenie spływu = wzrost zagrożenia powodzią....

Podejrzenia Krzyśka Filochy jednak się potwierdziły.... ścieki cichaczem są spuszczane nocami z cukrowni w Kluczewie...
Kilka lat spokoju było z ich strony po poprzedniej interwencji naszej. Najwyraźniej jednak się znudziło im respektowanie przepisów. WIOŚ po raz kolejny udowadnia, że stanowi iluzję służby powołanej do dbałości o stan środowiska... myślę, że wyżej informacja o tej niemocy nie zachwyci ....
Dziękuję wszystkim zaangażowanym w pomoc przy ustaleniu przyczyny. Teraz już postaramy się sprawę doprowadzić do skutecznego finału.